Choć teksty nie unikają teorii, to są w zdecydowanej większości oparte na zaskakujących analizach empirycznych. Wskazują nowe obszary badań i stosują nowe kategorie przy omawianiu zjawisk, do których przylgnęły już pewne etykiety.
Trudno o bardziej szalony pomysł niż doszukiwanie się podobieństw między Bazilissą Teofanu a dziełem Racine'a. Jednakże paradoksalnie punktem wspólnym Bazilissy i np.
Tematem artykułu będą pewne wątki filozofii Alfreda Korzybskiego – polskiego filozofa i naukowca społecznego, który jest mało popularny w literaturze polskiej.
Czym – jeśli takowy istnieje – charakteryzowałby się język świadectwa i w jakiej relacji pozostaje do „języka Zagłady”? Czy można je ze sobą utożsamiać?
Ekspozycję ogląda się tak, jakby jeszcze do końca jej nie ustawiono lub już częściowo rozmontowano. To efekt rozminięcia się ambitnych koncepcji muzealników z umiejętnościami realizacyjnymi.