Berardi uważa, że globalna infomaszyna, której jesteśmy częścią, została tak silnie sprzężona z ludzka neurobiologią, że współczesne cykle ekonomiczne można z pełną powagą interpretować w kategoriach psychopatologii.
Autor równolegle pokazuje nam dwa – a właściwie trzy – miejsca. Aleksandrię – miasto w którym obecnie mieszka, Warszawę jako miasto swojego dzieciństwa i Warszawę pierwszej dekady tzw. „Wolnej Polski”.