W niniejszym eseju, będącym próbą opisu zjawisk i problemów towarzyszących wkraczaniu coraz inteligentniejszych maszyn w życie ludzkie, nakreślona zostaje interpretacja codziennego życia coraz mocniej splecionego z nowoczesnymi technologiami.
Ekspozycję ogląda się tak, jakby jeszcze do końca jej nie ustawiono lub już częściowo rozmontowano. To efekt rozminięcia się ambitnych koncepcji muzealników z umiejętnościami realizacyjnymi.
Autor wskazuje na co najmniej dwa zasadnicze mity-fantazmaty leżące u podstaw nowożytnej antropologii. Jego książka stanowi frapujący, drobiazgowy i jednocześnie przystępny „opis transformacji złudzenia”, które do dzisiaj umyka antropologom...