Gigantyczna kubatura budynków, częste posługiwanie się otwartymi przestrzeniami wewnętrznymi utrudniały ukrycie się i znalezienie miejsca, skąd nie jest się widocznym. Okna, głęboko tkwiące w ścianach, mogły sprawiać wrażenie permanentnie obserwujących oczu, które wiedzą wszystko i widzą, co jest w ich zasięgu. Władza potwierdzała swoją prawomocność przez swoją wizualną obecność i sugestię równie intensywnej „opieki” nad obywatelami.