Plany, manifesty Kantora nigdy nie wyprzedzały jego doświadczeń, rodziły się w czasie artystycznych odkryć i były niemal równoczesne z artystycznymi realizacjami.
Ekspozycję ogląda się tak, jakby jeszcze do końca jej nie ustawiono lub już częściowo rozmontowano. To efekt rozminięcia się ambitnych koncepcji muzealników z umiejętnościami realizacyjnymi.