Góra Przemienienia
Na Świętą Górę Grabarkę nie wyruszyłem jako Pielgrzym. Byłem bardziej Podróżnikiem, który chciał napatrzeć się i nasłuchać. Doświadczyć obcości, ale chyba nie tej płynącej z hiero-, krato- czy teofanii. Interesowała mnie przede wszystkim odmienność owej misternej aparatury do wytwarzania sensu zwanej kulturą.