Aby zetknąć się z zupełnie inną, niezwykłą, a często nawet egzotyczną rzeczywistością, nie trzeba już dzisiaj wyjeżdżać na odległe archipelagi – obecnie wystarczy kliknąć myszą na ikonę Internet.
Autor równolegle pokazuje nam dwa – a właściwie trzy – miejsca. Aleksandrię – miasto w którym obecnie mieszka, Warszawę jako miasto swojego dzieciństwa i Warszawę pierwszej dekady tzw. „Wolnej Polski”.