Inicjacja związana jest z procesem rozwoju jednostki, a więc z ewolucją, jednak w tej ewolucji staje się rewolucją – głosi bowiem najpierw śmierć, a potem narodziny.
Ekspozycję ogląda się tak, jakby jeszcze do końca jej nie ustawiono lub już częściowo rozmontowano. To efekt rozminięcia się ambitnych koncepcji muzealników z umiejętnościami realizacyjnymi.