Zasadniczą tezą mojego tekstu jest pokazanie, w jaki sposób pogłoski, plotki i sfabrykowane informacje w przypadku fali uchodźców, instrumentalnie wpisują się we współczesny model zarządzania społeczeństwem poprzez zarządzanie strachem.
Ekspozycję ogląda się tak, jakby jeszcze do końca jej nie ustawiono lub już częściowo rozmontowano. To efekt rozminięcia się ambitnych koncepcji muzealników z umiejętnościami realizacyjnymi.
Autor wskazuje na co najmniej dwa zasadnicze mity-fantazmaty leżące u podstaw nowożytnej antropologii. Jego książka stanowi frapujący, drobiazgowy i jednocześnie przystępny „opis transformacji złudzenia”, które do dzisiaj umyka antropologom...